W minioną sobotę w Łodzi odbył się jeden z największych i najbardziej prestiżowych biegów w kalendarzu. Na 10-kilometrowej trasie w centrum Łodzi ścigało się aż 4968 osób, a ozdobą biegu był dwójki czołowych polskich biegaczy: rekordzisty Polski w maratonie Henryka Szosta oraz byłego mistrza Polski na królewskim dystansie Artura Kozłowskiego. Po pasjonującym finiszu lepszym z dwójki Polaków okazał się bardziej doświadczony Szost. Bieg zakończył się wygraną zawodników z Afryki. Klasyfikację generalną wygrał reprezentant Kenii Gelaw Getaye Fisseha, a pierwszą panią, która przecięła wstęgę na mecie była Kenijka Mundu Ruth Mbatha. W biegu udział wzięło troje naszych reprezentantów. Po raz kolejny doskonale spisał się Sebastian Antkowiak, dla którego ustanawianie nowych rekordów życiowych stało się już niemal chlebem powszednim. Sebastianie, gratulujemy! Sebastian uzyskał wynik 40:57, a więc z pozoru nieosiągalna niedawno granica 40 minut na 10 kilometrów jest tuż za rogiem. Sebastianowi w Łodzi towarzyszyli Rafał Pokora oraz Katarzyna Antkowiak.