Miesiąc: Styczeń 2019

„Za oknem zimowo zaczyna się dzień, zaczynam kolejny dzień życia… Wyglądam przez okno, na oczach mam sen, a Grochów się budzi z przepicia….” 

Od tych właśnie słów rozpoczyna się pochodzący z 1991 roku nieśmiertelny przebój „Warszawa” zespołu T. Love. Z przepicia na pewno nie obudziło się i snu na oczach w zimowy, sobotni poranek nie miało 48 biegaczy i biegaczek, którzy już po raz 134. pokonali zasypaną tym razem śniegiem trasę kaliskiego parkrun.  Wśród nich nie mogło oczywiście zabraknąć „pomarańczowych”, których reprezentowali: Piotr Kowalski, Dominika Kowalczyk , której serdecznie gratulujemy ukończenia rywalizacji na drugim miejscu wśród pań oraz Robert Rzepecki. W imprezie uczestniczyły też dwie inne nasze klubowiczki: nad sprawną organizacją biegu czuwała koordynatorka kaliskiej lokalizacji Weronika Wodiczko, a przepiękne zdjęcia, które można obejrzeć na facebookowym profilu naszej lokalizacji, zawdzięczamy wracającej do zdrowia i sprawności Edycie Marciniak. Pierwszy na metę dotarł Dawid Mikołajewski, który nieznacznie wyprzedził Dariusza Kędzię oraz Roberta Kalicińskiego. Wśród pań najszybciej gorącą herbatą ogrzała się Helen Chmielowiec, a tuż za nią po gorące napoje sięgnęły wspomniana wyżej nasza Dominika Kowalczyk oraz Joanna Synkowska. Czytaj dalej

Jeszcze tydzień temu podczas 132. edycji kaliskiego parkrun cieszyliśmy się z powodu nadchodzącego 27. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i radośnie, z uśmiechem na ustach wrzucaliśmy do skrzynek wolontariuszy monety różnych rozmiarów oraz banknoty o różnych nominałach.  Niestety, życie pisze różne scenariusze, czasem także te w kolorze czarnym.  Tragiczne wydarzenia z Gdańska sprawiły, że organizatorzy biegów parkrun stanęli przed niełatwym dylematem, czy podczas żałoby narodowej organizować kolejną edycję biegu. Parkrunowa centrala postanowiła dać koordynatorom poszczególnych lokalizacji wolny wybór. Kaliscy koordynatorzy zdecydowali się zorganizować bieg bez oprawy muzycznej i w atmosferze zadumy. Parkrun Kalisz #133 rozpoczął się minuty ciszy poświęconej pamięci zamordowanego przed sześcioma dniami prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, a  sześćdziesięcioro siedmioro ubranych stosownie do okoliczności biegaczy i biegaczek pokonało trasę biegu w skupieniu i milczeniu. Nie o wyniki zatem dziś chodziło; główną idą przyświecającą organizacji dzisiejszej edycji było poczucie wspólnoty i milczący protest wobec tego, co wstrząsnęło nami wszystkimi niespełna tydzień temu.  W 133. biegu z cyklu parkrun Kalisz udział wzięło siedmioro naszych reprezentantów: Konrad Pawlak, Zdzisław Druciarek, Weronika Wodiczko, Małgorzata Kobyłka, Piotr Maciejewski, Marek Kobyłka oraz Tadeusz Tomeczek. Los chciał, że dzisiejszy wyjątkowy bieg parkrun był jednocześnie setnym pokonanym przez Zdzisława Druciarka, który tym samym dołączył do Supermaratońskiego, parkrunowego Klubu Stu. Przypominamy, że drugim członkiem naszego klubu z ponad setką parkrunów na koncie jest Tadeusz Tomeczek. Zdzisiowi bardzo serdecznie gratulujemy wytrwałości i samozaparcia; jednocześnie czekamy na następnych naszych biegaczy, którzy dołączą do tego zacnego grona. Najbliżej tego niewątpliwie sporego osiągnięcia jest w tej chwili koordynatorka kaliskiej lokalizacji parkrun Weronika Wodiczko, która dziś pobiegła w parkrun po raz 86.

Zdzisiu, przyjmij proszę raz najserdeczniejsze wyrazy uznania! Czytaj dalej

W dzisiejszy poranek zima pokazała najgorsze dla biegaczy oblicze. Wczorajsze opady deszczu  i śniegu w połączeniu z nocnym mrozem zamieniły trasę kaliskiego parkrun w bardzo nieprzyjazny dla biegaczy teren. Kilka lat temu Telewizja Polska emitowała program pod tytułem „Gwiazdy Tańczą Na Lodzie”. W kaliskim cyklu parkrun gwiazd z wyżej wymienionego programu na szczęście próżno szukać; można tu natomiast co tydzień spotkać bardzo liczną grupę pozytywnie zakręconych ludzi, którym niestraszne są nawet tak fatalne warunki jak te, które dziś zafundowała nam matka natura.  Na lodowe, biegowe tańce zdecydowało się dziś 87 osób, w tym ośmioro naszych naszych reprezentantów: Michał Pośpiech, powracający do szybkiego mamy nadzieję biegania Robert Rzepecki, Konrad Pawlak, Marek Kobyłka, Zdzisław Druciarek, Piotr Maciejewski, Małgorzata Kobyłka oraz Tadeusz Tomeczek. Na szczęście wszyscy zachowali zdrowy rozsądek i obyło się bez upadków, a poszukiwanie przyczepności najlepiej wyszło dziś Dariuszowi Kędzi, który linię mety minął przed Piotrem Korzekwą i Robertem Kalicińskim. Wśród pań najlepiej z trudnymi warunkami poradziła sobie Justyna Bogacz-Chojnacka, a chwilę za nią radość z kolejnego pokonanego parkrun mogły okazać Marlena Koralewska oraz  Żaneta Matusiak.  Była to specjalna edycja kaliskiego parkrun związana z jutrzejszym finałem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Dzięki obecnym na imprezie wolontariuszom wszyscy chętni mogli wesprzeć organizowaną już od 27 lat akcję.

Czytaj dalej

Pierwsza w 2019. roku parkrunowa sobota przywitała nas typowo angielską pogodą, która bardziej niż do biegania zachęcała do pozostania w domowych pieleszach i ogrzewania się ciepłą herbatą lub innymi płynnymi specyfikami. Inny pomysł na spędzenie sobotniego poranka miało 66 biegaczy i biegaczek, którzy zdecydowali się stanąć na starcie 131. już edycji kaliskiego parkrun. Pierwszy w każdym miesiącu bieg parkrun to bieg z pacemakerami. Nie inaczej było dziś, a w rolę jednego z wyznaczających tempo wcielił się Konrad Pawlak, który po raz kolejny poprowadził bieg na czas 20 minut. Najlepiej w trudnych warunkach poradził sobie Dariusz Kędzia, który wyprzedził wspomnianego wyżej Konrada oraz Tomasza Krzywika.  Najmniej deszczowych kropel przyjęła na siebie Marta Jakubowska, a tuż za nią w kolejce do parkrunowego skanera stanęły Julia Kubasik oraz Joanna Synkowska.  Poza Konradem nasz klub reprezentowali dziś Rafał Pokora, Małgorzata Kobyłka, Piotr Maciejewski oraz Tadeusz Tomeczek, który przedwczoraj skończył 70 lat. Tadeuszu, przyjmij proszę najserdeczniejsze życzenia od zarządu i wszystkich członków KTS Supermaraton Kalisz.  Życzymy Ci dużo zdrówka i wielkich pokładów pogody ducha, którą zarażasz młodszych biegaczy na ścieżkach biegowych naszego miasta.  Czytaj dalej